Select Page

Daily Bread Missions (Under Construction)

.

Co widzimy

Dz. 17,16

“Czekając na nich w Atenach, obruszał się Paweł w duchu swoim na widok miasta oddanego bałwochwalstwu”.                                           Dz. 17,16

Możemy być bardzo ślepi i wpatrzeni w siebie. Pacjenci chorzy psychicznie widzą jedynie własne problemy. Możemy być jak starsza wiekiem osoba z kataraktą. Katarakty rozwijają się powoli. Wzrok stopniowo zanika, rzeczy stają się dziwnie przyćmione. Niewidomy, którego Jezus dotknął, widział “ludzi, którzy gdy chodzą wyglądają jak drzewa”. On potrzebował jeszcze jednego dotknięcia Mistrza.

Co widzimy? Kiedy przyglądam się światu zdaję sobie sprawę, że żyjemy
w dniach ostatecznych. Zło wzrasta z każdej strony, “ludzie bowiem będą … miłujący więcej rozkosze niż Boga”.                                        II Tym. 3,2

Kiedy patrzymy na ciało, widzimy ciało. Jak dokładne i spostrzegawcze są moje oczy odkąd stałem się chrześcijaninem. Mogę zauważać wszystkie upadki mego brata. Chrześcijanie widzą przez przyćmioną szybę i jak Izajasz powinniśmy powiedzieć: “Biada mi! Zginąłem, bo jestem człowiekiem nieczystych warg i mieszkam pośród ludu nieczystych warg, gdyż moje oczy widziały króla, Pana Zastępów”.                                      Iz. 6,5

Oczy złodzieja na krzyżu zostały otwarte. Mógł zobaczyć Baranka Bożego, który gładzi grzech całego świata. Jakże cenne było, gdy jego oczy otworzyły się, aby widzieć krew, bezgrzeszną krew Baranka, niewinnego Baranka Bożego. Czy on rozważał baranka ofiarnego wymaganego przez Boga pod prawem kapłańskim? W złamaniu chleba, przypominamy sobie w pamiątkowym chlebie i winie na stole, obie rzeczy wymownie świadczą o ciele i krwi Pana Jezusa.

Jak często widzimy scenę Golgoty?

Kiedy królowa Saby odwiedziła króla Salomona w jego chwalebnym Królestwie, widziała wspaniałe rzeczy i “nie mogła wyjść z podziwu”. Królowa, która była przyzwyczajona do życia w przepychu była zdumiona rzeczami, które widziała. “Lecz nie wierzyłam tym słowom, aż przybyłam i zobaczyłam na własne oczy, a i tak nie powiedziano mi ani połowy tego, bo znacznie przewyższyłeś mądrością i zacnością to, co o tobie słyszałam”. I Król. 10,7

Rodzicom człowieka niewidomego od urodzenia zadawano pytanie: “Czy to jest syn wasz, o którym mówiliście, że się ślepym narodził? Jakże więc teraz widzi?”. Człowiek ten pytany przez faryzeuszy dał wspaniałe świadectwo: “… byłem ślepy, a teraz widzę”.                                                 J. 9,19

Mikroskop może wykryć mały drobiazg, szkło powiększające może powiększyć ślad, ale kto może widzieć jeszcze dokładniej? Duchowy wzrok jest skarbem. Miejmy nasz wzrok wpatrzony w Jezusa, patrząc na Jego twarz. Oto Baranek. Możemy widzieć wspaniały obraz Boga, odzwierciedlony w Słowie Bożym, gdy Duch Święty odkrywa je nam w Duchu, coś z chwały Boga.

“Ale błogosławione oczy nasze, że widzą”.               Mat. 13,16